Play Legend of the Green Dragon Play BNT Play Promisance Play Alien Assault Traders Play Quantum Star Play Some Chess  
   D3jsp RPGRPG   ArcadeArcade   Multiplayer PokerD3Jsp Poker   FAQ/RulesFAQ/Rules  SearchSearch  MemberlistMemberlist   UsergroupsUsergroups   ChatroomLive Chat   Log inLog in   RegisterRegister 

Na dwójce jak tak patrzę
Previous  1, 2, 3, 4, 5
 
Post new topic  Reply to topic  d3jsp Forum Index -> International Forum -> Polska
View previous topic :: View next topic ::  
Author Message
fafnir


Group: Members
Joined: 15 Apr 2010
Posts: 4441
Gold: 0.30


Status:
Warn:
Reputation: 2    



Post#81 Posted: 14 Nov 2025 02:32 pm    Post subject: Reply with quote

Ja Ci życzę jak najlepiej Fifi smile
Back to top
View user's profile Send private message
Frank Zappa


Group: Members
Joined: 31 May 2011
Posts: 7519
Gold: 2.60


Status:
Warn:
Reputation: 12    



Post#82 Posted: 14 Nov 2025 02:33 pm    Post subject: Reply with quote

Na plywalni tez jest ratowniczka, czasem na recepcji xD. Ona jest fajna, jakbym to powiedziec, jesli jest wolna bez chlopaka, to pierwsza w kolejce xD. Mowila mi, ze kocha ten klub, do ktorego chodze grac na bebnach. Jakby sie dowiedziala, ze tam na bebnach chodze grac, to na pewno by mnie bardzo polubila.

Ja jestem taki, ze chcialbym dziewczyne czyms zauroczyc, w jazz klubie moge swoja gra. Jesli mnie chce, to bedziemy razem. A tak to ja nie mam nic dziewczynie do zaoferowania... Moj dobytek to paleczki do perkusji, pady treningowe I namiot WTF. Kilka spiworow.

Jakby nie mama I ze mi pierze ubrania to by mnie z jazz klubu wyprosili. Za tydzien im powiem, ze chce pojammowac
Back to top
View user's profile Send private message
Frank Zappa


Group: Members
Joined: 31 May 2011
Posts: 7519
Gold: 2.60


Status:
Warn:
Reputation: 12    



Post#83 Posted: 14 Nov 2025 02:41 pm    Post subject: Reply with quote

Spoko, no fafnirek ja jestem ogolnie zalamany, tyle rzeczy zjebalem, swoje forum, kanal jutube, relacje z wieloma osobami, ze mam dosc wszystkiego, ale jak biore sobie pada treningowego I muzyke odpalam I zaczynam grac, to mi tak dobrze. I mimo niedoli I ze zjebalem swoje zycie, to wtedy czuje szczescie.

A jak gram w jazz klubie I sie zgramy z innymi muzykami to sie ladnie dzieje xD. Takze to mnie chyba trzyma tylko przy zyciu. Internety I granie w gierki, tyle czasu stracilem I wyladowalem bezdomny. Dziewczyny piekne I mlode mnie zagaduja wtedy tylko, kiedy dobrze zagralem na bebnach. Zagaduja zeby mi powiedziec, ze dobrze zagralem, a koledzy ze respect. Dlatego musze grac I trenowac. Czuje ze z niczego innego dziewczyny miec nie bede. A jak zostane bebniarzem, to moge miec dziewczyne. Piekna, mloda, taka ktora mi sie podoba 100%. I fajne stopki oczywiscie xD

W czasach gimbazy tez mnie najfajniejsze laski same zagadywaly, jak widzialy jak gram na perkusji xD. A tak to mnie zadna nie chce. Dlatego bede gral juz do konca zycia. Wracam do tego juz na dobre. Dzisiaj trenowalem z 5 godzin.

Fajnie byly maratony na speedzie, jak 0 glodu czuje przez kilka dni I 15 godzin nakurwiam w pada bez przerwy xD. Tesknie za tym.

Nadal bede sobie gral w Diablo 3. Teraz mam wizarda I wbijam paragon. Potem demon huntera sobie wyekspie a na koniec monka zrobie I barbariana. Moze kazda postac wyfarmie najlepszy gear, gram na hardcore oczywiscie. Wizardem juz dwa razy padlem. Moze sobie dzisiaj pogram jak nie bede mogl spac. A jak nie to jutro lub pojutrze
Back to top
View user's profile Send private message
fafnir


Group: Members
Joined: 15 Apr 2010
Posts: 4441
Gold: 0.30


Status:
Warn:
Reputation: 2    



Post#84 Posted: 14 Nov 2025 02:55 pm    Post subject: Reply with quote

No to z tego wynika, że musisz grać dalej na perkusji :+) znajdziesz sobie laskę jakąś fajną, a jak nie, to musisz się nauczyć żyć sam. Ja żyję sam i mi z tym dobrze, mam mamę, braci, trochę rodziny i garstke znajomych i jakoś te życie leci. Muszę tylko do babci częściej dzwonić, ona ma prawie 80 lat i niewiadomo jak długo jeszcze pożyje. Aktualnie żyje przelewem od tego Norwega, wysłał pieniądze 12.11 o godzinie 20:50 i te przelewy mogą iść nawet do 3 dni roboczych i jeszcze nic nie mam i dopiero w poniedziałek zobaczę, a chciałbym już mieć te pieniądze za konto z dwujki, bo sobie obiecałem, że jak transakcja wyjdzie pomyślnie, to biorę się z powrotem za treningi w domu. Wieszam drążek, robię pompki i przysiady. Muszę trochę mamie za dentystę oddać, bo zapłaciła 550 zł, ja miałem swoich 150, czyli bym jej wisiał 4 stówy, ale już 200 leżałem, także muszę oddać 6 stów i te pieniądze za konto z dwujki w tym pomogą, lubię być na czysto. Teraz też dzwoniłem do Piotrka, taki mój kumpel, który pożyczył ode mnie 150 zł i 2 razy już coś wymyślał, że nie ma jak oddać, bo coś tam i mnie to denerwuje, aż się nie chcę nikomu pożyczać więcej, jak takie sytuacje wychodzą.
Back to top
View user's profile Send private message
Frank Zappa


Group: Members
Joined: 31 May 2011
Posts: 7519
Gold: 2.60


Status:
Warn:
Reputation: 12    



Post#85 Posted: 14 Nov 2025 05:23 pm    Post subject: Reply with quote

Ja mam wylaczony telefon I do babci od dawna nie dzwonilem ;/

No chcialbym miec kogo kochac wieczorami, fajnie byloby miec dziewczyne, ale cienko to widze.
Tez mi brakuje mojego forum I kolezanek, probuje o tym zapomniec, ze to zjebalem, a co sobie przypominam, to zaraz mam depreche I czuje sie jak gowno I mam chec juz zniknac z internetu na zawsze ;((

Mialem kiedys tyle kolegow, fajne kolezanki, a teraz nie mam nikogo ;/. Czuje sie jak jakis dziwak odludek samotnik. A perkusje to chcialbym miec, ale moge sobie pomarzyc... Dzisiaj tyle trenowalem, ze znowu mnie ten nadgarstek boli lewy, ktory zlamalem rok temu. Musze rozruszac bardziej

Ogolnie jestem glebkiem smutku I przygnebienia, dlatego sie izoluje od wszystkich, bo mi smutno.

A gdy wchodze na neta I o tym pisze, np. Tutaj to czuje sie jeszcze gorzej sad. Dlatego nie wiem ile tu bede ;(. Na moim forum juz 0 ruchu, a bylo tak fajnie ;/. Szkoda gadac. Ogolnie nie wiem po co zyje, i szczerze nie wiem czemu ze soba nie skoncze, tak byloby najlepiej chyba dla mnie I wszystkich, ale jak sie zabije to juz nigdy nie zagram na perkusji, a ostatnio dziewczyny do mnie fajne podbijaly I ze im sie podobalo jak gralem... Jak sie zabije to juz nigdy zadna dziewczyna nie zobaczy jak gram, I Filip przepadnie na zawsze. I to wszystko czego sie nauczylem ;(
Back to top
View user's profile Send private message
fafnir


Group: Members
Joined: 15 Apr 2010
Posts: 4441
Gold: 0.30


Status:
Warn:
Reputation: 2    



Post#86 Posted: 14 Nov 2025 05:42 pm    Post subject: Reply with quote

Głowa do góry, na pewno jeszcze wiele fajnych chwil przed Tobą. Nie ma się co łamać, nie jeden skończył już ze sobą i go rodzina opłakuje, taki ten nasz żywot jest kruchy. Ćwicz póki możesz na tej perkusji i spełniaj marzenia. Jak się poddasz, to klops. Ja się cieszę, że mam tego sąsiada Ola, do niego zawsze mogę się odezwać na jakąś kawkę i po prostu pogadać sobie w miłej atmosferze.

Last edited by fafnir on 14 Nov 2025 05:43 pm; edited 1 time in total
Back to top
View user's profile Send private message
Frank Zappa


Group: Members
Joined: 31 May 2011
Posts: 7519
Gold: 2.60


Status:
Warn:
Reputation: 12    



Post#87 Posted: 14 Nov 2025 09:22 pm    Post subject: Reply with quote

No fajnie.

No jestem zalamany troche, na moim forum fajnie bylo. Zaczelo sie jebac, jak bylem wypity albo nacpany, I nietrzezwy zaczalem naduzywac funkcji admina... A ostatnio 6 stron tematow skasowalem.

Tak samo bylo, jak mi ja d2jsp sugerowali, zebym zalozyl kanal jutube . Potem tez wszystko skasowalem, mimo ze filmik z wiewiorka buszlik wrzucil na reddit I to byl hit podobno. Wysylali MI FG I kase. A ja sie budze raz rano I skasowalem caly kanal.

Albo mialem niezle konto w old school runescape, gralem z jednym holendrem. A nagle przycpal koks, I na nastepny dzien spalem u kumpla I rano z nim gralem w gre z tym holendrem. A nagle kumpel, ze musimy isc. To ja wylaczam gierke szybko, a potem holender ze nagle zniknalem I jestem strata czasu i nienawidzi takich jak ja, I nigdy juz nie pogramy razem. Ja stracilem konto, on dostal perm mute na konto I tak stracilem kolejnego kolege. A duzo czasu wbijalem skille na tym koncie. 4500 godzin spedzilem.

Stracilem tez pare fajnych kumpli albo kolezanki, bo im nacpany albo najebany pisalem jakies brednie I obrazalem... I teraz zostalem samotny...

Ja juz odszedlem z internetow, moze kiedys wezme sie znowu za nauke serwerow I zaloze nowe forum... Jesli bede mial gdzie mieszkac ;/. A kto mnie przygarnie, chyba nikt.
Jedyne co mnie cieszy, to ze juz nie pale I nie pije I nie cpam... Ale ogolnie to szkoda gadac. Kiedys granie w gierki to wlasnie byla ucieczka od wszystkiego. Teraz jak jestem w namiocie bezdomny, to zeby sie nie zalamac to wlasnie slucham muzyki I napierdalam w pady.

A tak to jestem zalamany. A Co jak znowu zlamie nadgarstek... To amputacja reki. Albo strace jedno oko, prawe mam kiepskie... Nagle lewe oko strace I zostanie mi prawe zamazane, I do konca zycia bede mial kiepski wzrok... I bede slepy
Duzo lat tez bylem zalamany, ze mam zakola I lysieje na czubie glowy... Duzo wlosow stracilem... Teraz mam dobre szampony I mydelko, mam troche wlosow, ale I tak troche wylysialem... To mnie chyba pierwsze co zaczelo dolowac... Albo jak bylem 18-19 latkiem, to sie bardzo podobalem dziewczynom.
Pisaly ze bylem piekny I w ogole... A nagle wyladowalem w psychiatryku, uzaleznilem sie od fajek, wyjechalem do anglii codziennie kilka lat kopcilem ziolo I zbrzydlem...
W koncu mnie olaly, poznaly facetow I ze wole walic konia niz miec dziewczyne. Ja po 30, a ciagle trzepie sie po helmofonie jak jakis wykolejeniec, pojeb , dla ktorego nie ma miejsca w spoleczenstwie po prostu. Lepiej by bylo gdyby mnie zagazowano.
MI sie marzy dziewczyna, a nawet zadnej kolezanki nie mam, bo kazda spierdolila. Kolejne fajne dziewczyny, zadnej nigdy nie poznam. To bylby jakis cud, gdybym poznal kolezanke fajna.

To tez w koncu spierdoli, Bo bede jej smucil I dolowal, ze w koncu mnie oleje I zaraz jakis alfa bedzie ja jebal, a ja kolejne lata zycia zmarnuje na placz I depresja, a kolezanke w tym czasie hebluje jakis alfa z praca, hajsem I samochodem. A ja sam w namiocie, dopoki ktos nie przyjdzie I mnie nie wyjebie.

Ladnie sie wykanczalem fajkami, alkoholem I dragami. Teraz sie fajnymi dziewczynom juz tak nie podobam z wygladu. Szkoda ze tyle wlosow stracilem, bo z twarzy nadal wygladam mlodo, jak na 31 lat. U wspollokatora tez sie mocno postarzalem, bo on I jego kumpel kopcili fajki jak smok I nie wietrzyli mieszkania.

Bezdomnosc tez chujowa sprawa, wczoraj zjebana pogoda ulewy I wiatr, chyba zgubilem sluchawki Bluetooth, ktore znalazlem na silowni, Bo ktos zgubil warte 900zl. Mialem duzo plyt cd kiedys, ktore sluchalem, fajny aparat fotograficzny, wieze, glosniki, pelno plyt cd z muzyka... Kolegow, ludzie mnie lubili, kolezanki tez.
A potem wszystko stracilem, teraz nie mam ani kolegow ani kolezanek, z prawie kazdym stracilem kontakt. Aparaty, plyty, wieze stracilem... Kolegow tez, kolezanki, zostalem z niczym, a znalem tyle fajnych osob I mialem tyle fajnych rzeczy, ktore powodowaly usmiech na mej twarzy. Kilka par dojebanych sluchawek... Wszystko potracilem... Dach nad glowa stracilem. Ostatnio z forum wszyscy odeszli, ludzie poodchodzili, stracilem fajne kolezanki... Masakra ogolnie.

Starzeje sie, a ja ani dziewczyny, ani dzieci, zadnego dorobku nie mam. Nic po sobie nie zostawie jak umre. Zyje prawie tak jakbym nie zyl I mnie nie bylo na tym swiecie juz. Prawie.
Trojke tez wylacza I zegnaj. Jeden typek mi mowil niedawno, ze nie moglby zyc jak ja, ze gdyby zyl to juz dawno by skonczyl ze soba. Wiele przykrosci ludziom wyrzadzilem, I tez wiele slyszalem zlego od ludzi na temat mojej osoby... W realu I w internecie ;/


Last edited by Frank Zappa on 14 Nov 2025 10:04 pm; edited 11 times in total
Back to top
View user's profile Send private message
Frank Zappa


Group: Members
Joined: 31 May 2011
Posts: 7519
Gold: 2.60


Status:
Warn:
Reputation: 12    



Post#88 Posted: 14 Nov 2025 09:41 pm    Post subject: Reply with quote

Kiedys mialem zestaw perkusyjny, zespol, tez wszystko potracilem. Znajomosci w Polsce, nikogo tam nie mam. W anglii tez nikogo juz za bardzo nie poznaje juz.

Albo sie czuje ze trace tylko czas innych, ze sobie nie daje rady, I jestem jak pasozyt, ktory bierze innych na litosc, zeby mi pomogli I problem Bo nie pracuje I nie zarabiam, ze jestem do niczego. Raz na tydzien zagram 10 min na bebnach I potem euforia przez chwile, Bo mnie chwile ludzie chwala I zagaduja, ze spoko.
A potem znowu to samo. Ja sie do nikogo nie odzywam.. z ludzmi MI sie nie chce gadac. Tyle fajnych dziewczyn, a ja nic.

Szkoda gadac ogolnie... Dlatego wlasnie przez to wszystko czuje, ze zmarnowalem swoje zycie. Kiedys jeszcze choroby psychiczne... Mialem fajne prace nawet, tez wszystko zjebalem... Ciagnie sie za mna zla karma z przeszlosci...
Czuje ze niejedno tez zjebie w swoim zyciu. Jesli bede mial zespol to sie rozpadnie. Ogolnie chujnia jest. Za bardzo nic juz nie mam z czego sie moglbym cieszyc. Moze jak w Diablo 3 sobie postac fajna zrobie I mi wyleci niezly przedmiot. Albo w wild rift wygralismy przegrana gre, lub wbilem penta kill ezrealem. Nagle wow radosc. A za chwile kasuje konto albo sejvs z postacia. I tak spedzilen w grze 100 godzin na postac, a nagle ja kasuje I trace. I tak do usranej smierci. Czuje sie jak jakas choroba, ktorej nie da sie wyleczyc I tylko szkodze innym I sobie tez. No ok, pojde raz kiedys zagrac na bebnach chwile I mnie chwala ze fajna gra. 10 minut raz na tydzien, wow. A potem znowu nic. Wszyscy maja mnie w dupie I ja wszystkich rowniez. Zaniedbalem znajomych, rodzine.

Dragi I alko tez mi zniszczyly czerep, fajki mi wykonczyly organizm... A moglem byc teraz fajnym chlopakiem z piekna dziewczyna, duzo plyt, I gdybym nie potracil tych wszystkich rzeczy, ktore mialem, fajne ubrania, aparat, plyty, dach nad glowa, I gdybym mial kontakt z tymi wszystkimi ludzmi, z ktorymi mialem, to bylbym naprawde szczesliwym czlowiekiem i mial fajne zycie... Ale niestety. Wszystko potracilem, rzeczy, dom, znajomych, kolezanki, forum, itp. Zostalem sam z namiotem, padami treningowymi i karnetem na basen saune/silownie/basen. Czyli prawie z niczym. Ludzie sie ze mnie w necie czy realu tez nasmiewaja, ze w namiocie mieszka itp.;/

Wlasnie przez to wszystko co kiedys mialem, a juz nie mam jestem zalamany. Tyle stracilem w tym zyciu. A ile okazji mialem na znajomosc z piekna czy bogata dziewczyna. To juz przeszlosc. Ci ludzie, ktorzy kiedys mnie lubili I bylo fajnie, obecnie maja mnie gdzies... Nie mamy juz kontaktu I nigdy nie bedziemy mieli. Zostalem sam w lesie z wiewiorkami, a moi jedyni przyjaciele to drzewa I pajaki, ktore chodza mi po namiocie. Jak leje I jest mokro, to masakra jakas.


Last edited by Frank Zappa on 14 Nov 2025 10:11 pm; edited 6 times in total
Back to top
View user's profile Send private message
Frank Zappa


Group: Members
Joined: 31 May 2011
Posts: 7519
Gold: 2.60


Status:
Warn:
Reputation: 12    



Post#89 Posted: 14 Nov 2025 09:51 pm    Post subject: Reply with quote

Ok to tyle co mnie trapi w tym zyciu.
Kiedys mi mowili, ze jestem fajny chlopak itp. A teraz juz od dawna nie slysze tego od nikogo. We lbie mam tyle mysli I wspomnien ktore mnie doluja ze szkoda gadac.

Sam siebie tez mocno ponizam, obwiniam za wszystko. Czuje sie fatalnie ogolnie.
Gadaja mi, zebym bral leki na depresje, ale ja chyba nie chce brac lekow ani lekarzy. Musze sie meczyc, niestety.


Last edited by Frank Zappa on 14 Nov 2025 09:58 pm; edited 2 times in total
Back to top
View user's profile Send private message
fafnir


Group: Members
Joined: 15 Apr 2010
Posts: 4441
Gold: 0.30


Status:
Warn:
Reputation: 2    



Post#90 Posted: 14 Nov 2025 10:42 pm    Post subject: Reply with quote

Przeczytałem wszystko Fifi i muszę Ci powiedzieć, że jeżeli chodzi o mnie, to się cieszę ze swojego życia, tylko ono od roku stoi w miejscu i nie może jakoś ruszyć w przód. Ogólnie nauczyłem się doceniać trochę to, co mam. Jak mnie matka z domu chciała teraz wywalić, te kilka dni temu, to dopiero jak udało mi się wpłynąć na jej decyzję, żebym został, zacząłem doceniać to, że mam gdzie mieszkać, mam co jeść, jak się umyć, jest ciepło, bo ogrzewanie chodzi, mam konto na trujce gdzie mogę z Tobą popisać i właśnie odzyskałem stare acc na dwujce i już tam po tygodniu abstynencji też spamuje. Nawet nie żałuję tego konta co sprzedałem, bo fajnie jest po 17 latach wrócić na pierwsze swoje konto, chociaż przez chwilę myślałem, że jak sprzedam fafnirka, to już na dwujke nie wejdę. Wiele rzeczy Ci umknęło, wiele już też nie masz, lata też lecą, ale staraj się doceniać to, co masz, chociaż to może niezbyt wiele. Masz karnet na basen, to już coś. Masz przede wszystkim mamę, niektórzy młodzi ludzie już jej nie mają. Osobiście twierdzę, że nie chciałbyś przejąć moich problemów, a ja Twoich.

Last edited by fafnir on 14 Nov 2025 10:44 pm; edited 1 time in total
Back to top
View user's profile Send private message
Frank Zappa


Group: Members
Joined: 31 May 2011
Posts: 7519
Gold: 2.60


Status:
Warn:
Reputation: 12    



Post#91 Posted: 14 Nov 2025 11:33 pm    Post subject: Reply with quote

No moze...

U mnie na forum znowu ktos wpadl kosmicznybyk. Moze da sie znowu je rozkrecic, jak odbiore sobie admina I moderatora...
Jakby tam ludzie pisali znowu jak kiedys, to definitywnie bym sie cieszyl. Bez tego forum MI smutno :cry:

Ja u mamy nie chce mieszkac fafnir, bo w namiocie mam ta wolnosc, ze sobie moze wlasnie trenowac perkusje na padach i nikogo nie wkurwiam. No I nikt mnie nie slyszy jak trenuje. Mam w koncu ta wolnosc, ze moge sobie trenowac I nikt nie slyszy za sciana. To taka intymnosc moja, jak z ukochana zona w sypialni ;P. Ruchanie ukochanej jak za sciana sasiedzi albo krewni to troche lipa. Fajnie jak mozna sie poruchac, powydzierac kopare I wiedziec, ze nikt o tym nie wie I nie slyszy nic smile. To taki kontakt tylko we dwoje. Tak samo sie czuje, jak trenuje perkusje. Najfajniej jak gram I nikt o tym nie wie I nie slyszy. Ciezko to wyjasnic. To taki czas tylko dla siebie.

Bylem wlasnie na spacerze szukac moich sluchawek, bo mi wylecialy z kieszeni jak szedlem w ulewie, I lezaly na srodku chodnika XDD. Nikt ich nie znalazl. Troche prawa slabo gra, bo zlapalo wilgoc chyba ;/. Wlozylem je do opakowania z ryzem, moze wyschna I znowu beda graly.

Ale sie ciesze, ze lezaly I nikt ich nie znalazl. Rano juz by na pewno je ktos zobaczyl I pa sluchawki, a fajnie graja I dobrze mi sie trenuje perkusje sluchajac z nich muzyki. Nowe kosztuja £169, a ja je znalazlem u mnie w kawiarni przed schodami na silownie, bo komus wylecialy z kieszeni akurat, I nikt nie zauwazyl xD. Od razu zgarnalem I do plecaka.
Potem wchodze na neta I patrze co to za model, a one £169 XDD. A ja o kurwa, ale znalazlem xD. Fuks.

Obecnie mnie lewy nadgarstek napierdala od trenowania... Tak samo mialem jak robilem maratony grania w wild rift na moim handheld pare tygodni temu. Nakurwialy mnie potem nadgarstki i palce od klikania w ekran.
Ale teraz wole trenowanie muzyki I granie, Bo umiejetnosci zostaja na cale zycie, I mozg sie lepiej rozwija, a granie w gierki to jak serwery ktos wylaczy, to wszystko strace. Tak samo path of Diablo. Ktos wylaczy serwer I baj postacio. To wszystko takie nietrwale jest. Szkoda zycia


Last edited by Frank Zappa on 14 Nov 2025 11:40 pm; edited 6 times in total
Back to top
View user's profile Send private message
fafnir


Group: Members
Joined: 15 Apr 2010
Posts: 4441
Gold: 0.30


Status:
Warn:
Reputation: 2    



Post#92 Posted: 14 Nov 2025 11:40 pm    Post subject: Reply with quote

Ale to nie musisz zaraz u tej mamy mieszkać, najważniejsze, że ją jeszcze masz, mama to skarb. Mi pomaga w wielu rzeczach za co jestem jej wdzięczny. Ty jesteś zadowolony ze słuchawek, a ja z dwóch starych łyżeczek, które mam po babci. Mają chyba z 50 lat, jak nie więcej. To prawda, że gierki są ulotne, dlatego nie przywiązuje do nich zbytniej uwagi, na Angrenost Realm kiedyś mi się fajnie grało w 2009 roku i też już tego nie ma, tylko strona została z postaciami na koncie na pamiątkę. Najlepiej inwestować w umiejętności i wiedzę, bo tego nikt Ci nie zabierze.
Back to top
View user's profile Send private message
Frank Zappa


Group: Members
Joined: 31 May 2011
Posts: 7519
Gold: 2.60


Status:
Warn:
Reputation: 12    



Post#93 Posted: 14 Nov 2025 11:43 pm    Post subject: Reply with quote

No fajnie, ze jest mama, ale kiedys odejdzie, a ja zostane sam z wylysiala glowa I juz mi ubran nikt nie wypierze.

Nie bede mial hajs na basen I gdzie sie umyc. Bede spal brudny na ulicy z osrana dupa, o ile nikt mnie nie zamorduje albo ja nie skocze z mostu. Niestety, poki co widze dla siebie innej przyszlosci. Tyle mam z tego grania w gry cale zycie ;/. Cud jakis ze ten las znalazlem, I nikt tam nie przychodzi
Back to top
View user's profile Send private message
Frank Zappa


Group: Members
Joined: 31 May 2011
Posts: 7519
Gold: 2.60


Status:
Warn:
Reputation: 12    



Post#94 Posted: 14 Nov 2025 11:54 pm    Post subject: Reply with quote

Ale jak sa ulewy, wieje mocno I zimno to w namiocie jest tragedia. Do tego plesn sie robi na scianach namiotu. Spiwory mokre, ubrania gnoj. Zaczyna sie robic smrod. I tak codziennie, kilka tygodni, bo slonca nie ma. W takich chwilach ja juz mam dosc. Jak 3 lata mieszkalem w namiocie, to mamy nie bylo, bo byla w Polsce, I mi obcy ludzie pomagali. Fakt ze babcie mi £50 Co tydzien wysylaja juz kilka lat. Moge sobie oplacic karnet na basen I sie umyc gdzie.

Jak tam bede caly czas do wiosny, to bede musial nowy namiot kupic, za dwa miechy moze.


Last edited by Frank Zappa on 14 Nov 2025 11:55 pm; edited 1 time in total
Back to top
View user's profile Send private message
Frank Zappa


Group: Members
Joined: 31 May 2011
Posts: 7519
Gold: 2.60


Status:
Warn:
Reputation: 12    



Post#95 Posted: 14 Nov 2025 11:57 pm    Post subject: Reply with quote

Nawet to ze jestem wysoki nie pomaga, Bo namiot krotki, I jak spie cala noc, to czesto mam nogi zgiete, I tak po jakims czasie mnie kolana nakurwiaja... W basenie sobie chodze w wodzie I rozciagam stawy, to mi jakos pomaga.

Musze na ukos sie klasc, zeby nogi wyprostowac, Bo jak leze na wprost wejscia to ciezko sie caly rozprostowac ;/
Back to top
View user's profile Send private message
fafnir


Group: Members
Joined: 15 Apr 2010
Posts: 4441
Gold: 0.30


Status:
Warn:
Reputation: 2    



Post#96 Posted: 15 Nov 2025 12:06 am    Post subject: Reply with quote

Ja jestem niski, mam 170 cm briggrin może jak zabraknie Ci tych najbliższych Twojemu sercu osób, to wtedy weźmiesz się w garść i ruszysz do przodu i nie będziesz już spał w namiocie. Rzeczywiście to musi być przejebana sprawa i po takich rozmowach z Tobą Fifi ja doceniam to, co mam i nie zważam na swoje problemy, bo myślę, że moje problemy to jest pikuś tak naprawdę. Wiele niedogodności w życiu mam tak naprawdę na własne życzenie. Jakieś narkotyki np. albo nadużywanie alkoholu i pewne rzeczy mi przeszkadzają. Nikt nie chciałby być atakowany przez jakieś buty dziwne, nie spać przez to po nocach, czy znowu iść na jakąś terapię. Ale to też uczy, żeby więcej się nie babrać w gównie. Dobrze, że masz babcie, mi moja babcia też pieniądze wysyłała przez 2 lata jak byłem w szpitalu zamknięty, ale już jej od lutego niestety mi brakuje. I tych rozmów przez telefon z nią to jak się zawsze o mnie troszczyła.

Last edited by fafnir on 15 Nov 2025 12:07 am; edited 1 time in total
Back to top
View user's profile Send private message
Frank Zappa


Group: Members
Joined: 31 May 2011
Posts: 7519
Gold: 2.60


Status:
Warn:
Reputation: 12    



Post#97 Posted: 15 Nov 2025 12:20 am    Post subject: Reply with quote

Ja mam wylaczony telefon od 5 tygodni juz I nie gadalem z babcia. Za duzo tych telefonow, smsow... Do tego nie lubie smartfonow. Pojade do Polski w przyszlym roku, to sobie zostane tam z miesiac lub dwa to pogadam z babcia wtedy. I moze kupie Diablo 2 I sobie bede nakurwial tam w Path of Diablo codziennie po 10 godzin dziennie xD.

W jazz klubie tez widze innych perkusistow, I jeden taki mlody gosc przychodzi, to nie umiem grac jazzu jak on. Ostatnio nie moglem sie zgrac z typami, bo jazz chcieli grac musialem typowi ustapic gry, to co on robi albo jak gra swing to dla mnie czarna magia. Nigdy sie tego nie uczylem.
To co on robi za zestawem jak graja jazz ludzie, to dla mnie nowe rejony, bo ja nigdy jazzu nie sluchalem.

Ale widze jak tam perkusisci trzymaja paleczki np. I maja rece ulozone I palce, to ja mam najlepsza technike tam, czuje sie lepszy w chuj. Oni maja duzo wiecej do nauki jesli chodzi o technike niz ja.
Pubowy palker juz nigdy tak szybko sie nie nauczy grac przejsc jak ja. Ja juz w wieku 13 lat tanczyly mi rece na calym zestawie, bo trenowalem sluchajac metalowych bebniarzy.

W sumie to 8 lat mialem lekcje u goscia, ktory byl magister perkusji i skonczyl akademie muzyczna w katowicach, wiec no duzo gralismy fajnych materialiow I mnie wyszkolil jak trzymac paleczki. To szczescie troche. No ale wszystkiego nie zagram. Musialbym zaczac sluchac jazzu I zaczac trenowac to wtedy bym dal rade.
To co ten typek mlody robi, to kilka lat sie uczyl widac grac jazzu... A ja to bardziej metal slucham od dziecka, a nie jazz... Ale sie nie zalamuje. Nadal slucham to co lubie I trenuje. Mimo ze ludzie, inni muzycy I dziewczyny, ze dobrze zagralem I w ogole, wicked jestem the best, to ja wiem, ze jeszcze duzo nauki przede mna i na szczescie wiem, ze nie jestem taki good, jak mowia. Moja lewa reka kuleje jednak... 3 godziny gram I juz nadgarstek boli. Wiele rzeczy nie pografie grac. Chcialbym moc napierdalac w pady 10 dziennie I mnie lewa reka nie boli. Prawa tez musze wyszkolic.

Nie jara mnie jakos jazz, ale slucham sobie ostatnio kapeli Cynic I tam neistety palker nie zyje juz kilka lat, zmarlo mu sie ;/. To ten jeden album to klimaty jazz-metal I bardzo mnie relaksuje to co slucham. Wiec jakbym sie zaczal uczyc jazzu, to moglbym wzbogacic swoj repertuar mocno. I grac kiedys jazz metal

Ale nie chce sie zalamywac, ze nie potrafie grac jazzu jak ten mlody typek I w ogole, bo to nic nie da. Ja gram to co mi daje radosc. Ci palkerzy tam z kolei nie zagraja szybko rudimentow jak ja. Lubie grac proste metrum 4/4 I prostu bicik, ale ze sie duzo dzieje. A tak jazzowy bicik I to Co Oni tam robie to dla mnie nowe klimaty I nie umiem tak niestety.

Mialem bardzo dluga przerwe, nie trenowalem regularnie wiele lat, ale teraz jak rozruszam nadgarstki, szczegolnie w lewej lapie, to bedzie kosmos. Troche mi smutno, ze nie umiem grac jazzu jak niektorzy tam, ale umiem za to trzymac prosty bit, grac kosmos przejscia I mam feeling Dobry.
A jazzu zawsze sie moge nauczyc.


Last edited by Frank Zappa on 15 Nov 2025 12:23 am; edited 1 time in total
Back to top
View user's profile Send private message
Display posts from previous:   
0 Members:
Post new topic  Reply to topic  d3jsp Forum Index -> International Forum -> Polska All times are GMT - 4 Hours
Previous  1, 2, 3, 4, 5
Page 5 of 5

 
Jump to:  
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You cannot download files in this forum


D3jsp is proudly powered by phpBB © 2.0
Theme and Forum by tramway