Bezsenna noc

[fafnir]

I to bez kawy. Chociaż może zaraz zasnę, ostatnio coraz lepiej mi to wychodzi. Wróciłem do Żaby na Chrobry, tam jest mi lepiej jakoś i wolę centrum i gołe stopy Edzi z ciucholanda z dołu jak mi przychodzi na bajerę :~) Monia z Łukaszem zakazują mi wpuszczać na teren Szumiego czy innych Obich, bo się wtedy opierdalam i nie zarabiam im kwitu :~) ale i tak ich lubię, nie wkurwiają mnie o dziwo, więc ich lubie i pozwalają w sumie zarabiać normalny jakiś szmal. Odjebałbym coś.

[fafnir]

Chuja spałem jednak, muszę się uspokoić z tematem, bo gdzieś tam w sumie z Czarkiem ostatnio porządziłem i jeszcze zaproponował żebym mu załatwił piątkę kryształu i pewnie będzie chciał to zjeść ze mna. No a ja chyba kurwa nie chcę jednak. Ostatnio też jakiś łeb, ostatnio czyli wczoraj obiecał po 23 wpaść do mnie do Żabki mnie poczęstować, ale go nie było, więc sobie spierdoliłem rowerkiem do domu, tym lepiej. Perspektywy od lat się nie zmieniają, wpadliśmy na pomysł, że jak przesadzam z tematem, to niech ten Twoj Irenicus Ci ładuje w tych lochach tony najlepszego koksu, który i tak go przed Tobą pochowaliśmy, tam będą jakieś konstruktywne wnioski, a Ty tutaj będziesz myślał.