Kod DNA

[fafnir]

historia Twojej "zaprawy" (czyt. człowiek, w którym funkcjonuje Twoja dusza) jest zawarta w Twoim kodzie DNA. lepiej się nad sobą czasem zastanowić, niż czytać te wszystkie byle jakie książki - można dojść do ciekawych wniosków, dlaczego jest się właśnie takim, a nie innym.

nie wiem, czy ktoś wie, ale kiedyś nasze społeczeństwo funkcjonowało na jednym samochodzie na gaz - chyba coś się musiało nieźle potem popierdolić, w sumie sam pomysł miał plusy, ale chyba każdy się może domyślić, ile może być z tego tytułu również minusów.

"historia jest jak matematyka i trzeba ją rozumieć" - pamiętny tekst mojej byłej wychowawczyni z gimnazjum, u której wchodziłem na lekcje przez okno - wtedy się z tego śmiałem z koleżką z ławki (historia jak matma? pojebało ją ) - ale faktycznie miała w tym "trochę" racji. mówiła jeszcze, że Hitler był urodzonym przywódcą... być może, ale ten żydowski Austriak też miał chyba trochę na bani, skoro gniew w środku wyperswadował właśnie w taki, a nie inny sposób.

ogarnia ktoś tutaj system w ten sam sposób, co ja? skąd się wziął wiatrak i pojęcie młynu? kiedyś wokoło Ziemi było w jednym momencie 7 księżycy... niezła wixa. 2 wojna światowa miliony lat temu.

wydaje mi się, że minimalny przebieg Twojej duszy (jej wiek) - to 1,5 mln lat... kurwa, jakie dziadki wokoło ~

słońce jest również zatrzymane w czasie.

fake edit: wychodzi na to, że mam swój azyl... na d2jsp wrócę za 2 lata, na innych forach się nie spuszczam (jest jedno fajne jeszcze oprócz diablowskich, ale działa jak Atlantyda, ciężko się tam normalnie dostać, bo jest przesiąknięte fajnymi informacjami i internet robi jakieś ciężkie obejścia, by tam wejść), więc to, czym można się pochwalić, z mojej strony, przeczyta zapewne jakaś "garstka" - kiedyś napiszę tę swoją upragnioną książkę :~) na razie chyba biorę przykład z Fiflaka.

prawidłowy edit: niezły kiedyś musiał być reset systemu na krainie ziemia, skoro z tego co ja wiem, to technologia z księżyca dała tu w pewnym momencie wszystko - a coś się jebnęło i 300 lat temu jeździliśmy jeszcze na bryczkach i furmankach.