Oczywko. W sumie to wygląda tak: Rano wstaje, żeby pomóc przy noszeniu węgla, robie zakupy etc. W międzyczasie zajrze tutaj, wypije kawe, pozniej kilka godzin zajmuje sie swoim hobby a "w przerwach" zagladam tutaj. Popoludniu ziomek wraca z Liceum i wychodze wieczorem. Przez kazdy dzien pobytu tutaj wieczorem mnie nie ma zazwyczaj.
W Gdansku jest gorzej bo nie mam gdzie wychodzic :<
Ogolnie to kurwa bylbym tu krocej o wiele ale z pewnych przyczyn niezaleznych ode mnie nie moge widywac sie z lepszymi znajomymi. Mi tez nie bardzo pasuje siedzenie tutaj ale ostatnio zjebalem troche, nie mam dziewczyny i sie kurewsko nudze